W 2020 roku MacBooki Apple wkroczyły w nową erę. Firma ogłosiła, że odchodzi od chipów Intela, których używała od 2006 roku i wprowadziła pierwsze komputery Mac z zaprojektowanym przez Apple procesorem M1. Po przejściu do 2022 roku firma dodała do oferty trzy dodatkowe układy — M1 Pro, M1 Max i M1 Ultra — z których dwa zasilają najnowszego MacBooka Pro.
Podobnie jak iPhone’y Apple, chipy działają w architekturze ARM i zapewniają firmie większą kontrolę nad sprzętem i oprogramowaniem. Dzięki nim laptopy są zarówno mocniejsze, jak i bardziej energooszczędne, co oznacza znacznie lepszą wydajność i żywotność baterii. Dodatkowo otrzymaliśmy możliwość uruchamiania aplikacji mobilnych pierwotnie stworzonych dla systemu iOS.
Wybór MacBooka staje się teraz trudniejszy. Apple nie sprzedaje już modeli z procesorami Intel, ale można je znaleźć u w elektromarketach, a same komputery mają przed sobą jeszcze wiele lat wsparcia. Czy warto go kupić? A może powinieneś pójść na całość na i skupić się na procesorach Apple? Oto, na co naszym zdaniem powinieneś wydać swoje ciężko zarobione pieniądze.

Czy to dobry czas na zakupy?
To zależy. Jeśli jesteś zaawansowanym użytkownikiem i szukasz potężnego MacBooka, to jest to świetna okazja do zakupu 14 lub 16-calowego MacBooka Pro, ponieważ Apple właśnie je wypuściło zeszłej jesieni. Jednak większość ludzi nie potrzebuje tak dużej mocy. Tańszy MacBook Air z napędem M1 i 13-calowy MacBook Pro z 2020 roku nadal można kupić w relatywnie przystępnej cenie.
MacBook Air z chipem M1
z 2020 roku to jeden z najpotężniejszych laptopów, jakie można uzyskać w tej cenie. Przewyższa w testach porównawczych inne topowe modele z procesorami Intel. Jest to szczególnie ważne w przypadku korzystania z aplikacji natywnie zaprojektowanych dla nowego procesora, takich jak przeglądarka internetowa Safari.
Nadal możesz pobierać i instalować aplikacje stworzone dla układów Intel x86. Dzieje się tak, ponieważ Apple ma narzędzie do przejścia o nazwie Rosetta 2, które automatycznie poprosi o pobranie wraz z tymi aplikacjami. W ciągu ostatnich dwóch lat wiele aplikacji — takich jak Adobe Lightroom i Google Chrome — ma teraz wersje M1, więc nie powinno być problemów z aplikacjami o co można było się obawiać na początku.
MacBook Air wytrzyma dłużej niż komputery z procesorami Intel, ale nie ma co poważnie traktować deklaracji o czasie użytkowania jakie podaje producent. Intensywnie użytkując nowego MacBooka Air z M1 rozładuję go w około 7 godzin i mam problem z ostatnią godziną w pracy jeśli nie mam ze sobą ładowarki.
Komputery z M1 mogą natychmiast wybudzić się ze snu za każdym razem, gdy dotkniesz klawiatury lub gładzika albo podniesiesz ekran, tak jak wtedy, gdy dotkniesz iPhone’a lub iPada, aby go wybudzić. To wyraźna różnica w porównaniu ze starszymi MacBookami, których uruchomienie zajęło kilka sekund.
W MacBooku Air nie ma wentylatora, co oznacza, że jest bardzo cichy nawet przy największych obciążeniach. Istnieje rozpraszacz ciepła, który rozprasza ciepło, w trakcie zwykłej pracy biurowej ciężko spowodować jego uruchomienie.
Nowy MacBook Air ma 256 gigabajtów pamięci, ale możesz kupić wersję z 512 gigabajtami. Jeśli nie potrzebujesz tyle przestrzeni wydaj te środki na 16 gigabajtów pamięci RAM, co pozwoli Ci uruchamiać większą liczbę aplikacji jednocześnie bez spowolnień.
Jeśli szukasz najmocniejszych MacBooków z procesorem Apple, nie szukaj dalej niż 14-calowego. Wersja 16 calowa jest już dedykowana do najbardziej wymagających użytkowników i jak na komputer przenośny, jest to kawał maszyny 🙂
Jeśli masz problem z wyborem między rozmiarami i procesorami, możesz zawęzić swoje poszukiwania w oparciu o swoje preferencje i obciążenie pracą. 14-calowy MacBook Pro ma cieńsze ramki wokół ekranu, więc jego ogólny rozmiar jest dość podobny do 13-calowego MacBooka, ale ma większy ekran. Najlepsze połączenie.
Oba rozmiary są wyposażone w ekrany Mini LED (zapewniające głębszą czerń i bogate kolory, jak w iPadzie Pro), częstotliwość odświeżania 120 Hz zapewniająca gładszy wygląd ekranów, fizyczny rząd klawiszy funkcyjnych zamiast paska dotykowego (wraz z przycisk ID), kamerę internetową 1080p (MacBook Air ma kamerę 720p) i system dźwiękowy z sześcioma głośnikami. Apple przywrócił także szereg portów, w tym port HDMI, trzy porty USB-C z Thunderbolt 4, gniazdo kart SD i gniazdo słuchawkowe o wysokiej impedancji. Jest też port ładowania MagSafe, który pozwala magnetycznie podłączyć ładowarkę do MacBooka Pro, dzięki czemu możesz mieć pewność, że MacBook nie spadnie z biurka, gdy potkniesz się o przewód. Tych rzeczy nie zapewni MacBook Air.
Dwie opcje wyboru procesora powinny w zupełności wystarczyć. Jeśli pracujesz głównie przez przeglądarkę internetową i piszesz dokumenty, MacBook Pro to przesada i powinieneś pozostać przy MacBooku Air. Edytujesz wideo 4K? Renderujesz modele 3D w CAD? Tworzysz muzykę? Do tego są przeznaczone te maszyny. Oba są potężne.
16-calowy MacBook Pro z M1 Max
ma umożliwiony dostęp do trybu High Power, który zwiększa wydajność w przypadku bardziej wymagających projektów graficznych, takich jak edycja materiału 8K. Jego większa obudowa zapewnia lepszy przepływ powietrza i chłodzenie, a także przebija 14-calową żywotność baterii. Większy rozmiar może się przełożyć na kilka dodatkowych godzin pracy na baterii.
Ci, którzy przez cały dzień pracują nad projektami wymagającymi dużej mocy obliczeniowej i GPU i potrzebują komputera, który nie ugnie się pod naciskiem gigantycznych plików, powinni wybrać 16-calowego MacBooka Pro z M1 Max. Jeśli Twoje obciążenie pracą nie jest tak intensywne (ale nadal uważasz, że potrzebujesz więcej mocy niż MacBook Air), 14-calowy MacBook Pro z M1 Pro zadowoli Cię w 100%.

13-calowy MacBook Pro z M1 stoi w niezręcznym miejscu. Nie jest znacznie szybszy niż MacBook Air. Posiada wentylator, który pozwala procesorowi trochę się nagrzać i uzyskać więcej mocy przez dłuższy czas. Więc jeśli pracujesz nad zadaniami na poziomie profesjonalnym, takimi jak edycja wideo, ale przygniata Cię różnica, którą Apple pobiera za większe modele Pro, jest to świetny wybór.
Inne zalety w porównaniu z Air to ulepszone głośniki i mikrofony, nieco jaśniejszy 13-calowy ekran, dłuższa żywotność baterii i pasek dotykowy na górze klawiatury (jeśli uważasz to za zaletę, a w tej kwestii zdania są bardzo podzielone). To jedyny MacBook, który Apple sprzedaje teraz z paskiem dotykowym. Całość jest nieco cięższa, ale przypomina Air i nadal jest bardzo smukła.
Podobnie jak w przypadku innych komputerów Mac z zasilaniem M1, na MacBooku Pro można uruchamiać aplikacje mobilne. W App Store zobaczysz nową kartę „Aplikacje na iPhone’a i iPada”. Nie wszystkie aplikacje mobilne są dostępne — programiści muszą się zgłosić — a te, które są dostępne, mogą wyglądać i wydawać się nieporęczne, ponieważ są wyraźnie zaprojektowane z myślą o interfejsach korzystających z ekranu dotykowego. Mimo to, gdy tylko te aplikacje zostaną lepiej zoptymalizowane pod kątem MacBooka, możesz być w stanie kontynuować od miejsca, w którym przerwałeś, przełączając się z iPhone’a na Maca (lub odwrotnie).
Podsumowując 13 calegowego Pro:
jeśli często korzystasz z laptopa i pracujesz w aplikacjach takich jak Adobe Premiere Pro, ale chcesz ograniczyć budżet do minimum, warto wybrać tę środkową opcję MacBooka.

Teraz, gdy Apple oferuje nie jeden, ale trzy własne chipsety do MacBooków, wybór odpowiedniego może wydawać się nieco przytłaczający. Wszystko zależy od tego, do czego planujesz używać MacBooka.
Rodzaje procesorów M1
M1: To podstawowy chip w składzie. Ma ośmiordzeniowy procesor i maksymalnie ośmiordzeniowy procesor graficzny z obsługą do 16 GB ujednoliconej pamięci (RAM) za dodatkową opłatą. Jest znacznie szybszy niż jakikolwiek poprzedni MacBook Pro z procesorem Intel i jest praktycznym wyborem dla większości ludzi. Ma wystarczającą moc obliczeniową, aby poradzić sobie z typowymi codziennymi zadaniami, nawet lekkimi grami, a także radzi sobie z bardziej intensywnymi zadaniami, takimi jak edycja zdjęć i wideo.
M1 Pro: Następnym krokiem w stosunku do M1 jest M1 Pro. Ma do 10 rdzeni w CPU i do 16-rdzeniowego GPU (do 32 GB zunifikowanej pamięci). Apple twierdzi, że wydajność i grafika są dwa razy szybsze niż w M1. Odkryliśmy, że jest znacznie bardziej wydajny niż podstawowy układ i jest idealną opcją dla każdego, kto intensywnie pracuje na MacBookach przy produkcji muzyki lub edycji zdjęć i wideo.
M1 Max: to najpotężniejszy M1 dla MacBooka Pro. Podobnie jak M1 Pro, M1 Max ma 10-rdzeniowy procesor, ale mocniejszy 32-rdzeniowy procesor graficzny (z obsługą do 64 GB zunifikowanej pamięci). Apple twierdzi, że jest czterokrotnie szybszy niż M1 pod względem grafiki. Jak udowodniono w testach, ten chip jest niezwykle wydajny, ponieważ z łatwością poradził sobie z każdym ciężkim zadaniem. To oczywisty wybór, jeśli potrzebujesz komputera, który poradzi sobie z wieloma strumieniami materiału wideo 8K lub 4K, renderowaniem 3D lub tworzeniem aplikacji i uruchamianiem wersji demonstracyjnych. Prawdopodobnie już wiesz, czy potrzebujesz tak dużej mocy.
M1 Ultra: M1 Ultra to najpotężniejszy M1 ze wszystkich czterech układów, ale obecnie jest dostępny tylko dla Mac Studio — najnowszego komputera stacjonarnego firmy Apple. M1 Ultra to w zasadzie dwa chipy M1 Max połączone z niestandardową technologią o nazwie UltraFusion. Zawiera 20-rdzeniowy procesor, 64-rdzeniowy procesor graficzny (który można skonfigurować z maksymalnie 128 GB ujednoliconej pamięci) i 32-rdzeniowy silnik neuronowy — w komplecie z siedmiokrotnie większą liczbą tranzystorów niż podstawowy M1. Jest dla każdego, kto potrzebuje najbardziej wytrzymałego procesora do pracy z intensywnymi efektami wizualnymi i grafiką.